O bezpieczeństwie imprez niemasowych

Obowiązująca ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych (BezImpMasU) z 2009 r. nie jest pierwszą ustawą regulującą tę tematykę – poprzedzała ją ustawa z 1997 r. o identycznej nazwie. Przez lata obowiązywania tych aktów prawnych podstawowa wiedza z zakresu bezpieczeństwa imprez masowych zdążyła się już upowszechnić. Osoby zarządzające klubami i obiektami sportowymi, organizatorzy imprez muzycznych, a także właściwi urzędnicy miejscy czy funkcjonariusze Policji lub straży miejskich zazwyczaj są już świadomi definicji podstawowych pojęć i zasad z tej dziedziny – są w stanie określić, kiedy impreza uważana jest za „masową”, wiedzą, że na organizację imprezy masowej potrzebne jest zezwolenie oraz jaka jest rola organizatora.

Charakterystyka imprez niemasowych
Osobom, w których zakresie obowiązków pozostaje problematyka eventów, nie może jednak umknąć, że zdecydowana większość imprez o rozmaitym charakterze (sportowych, rekreacyjnych, muzycznych czy innych) odbywanych corocznie w Polsce nie spełnia kryteriów uznania za imprezę masową z powodu zbyt małej liczby uczestników, tzn. ilość ta jest mniejsza niż 1000 osób (teren otwarty) czy też 300 lub 500 (teren zamknięty: 300 przy imprezach sportowych, a 500 przy artystyczno-rozrywkowych).

Taka dysproporcja widoczna jest przede wszystkim w odniesieniu do imprez sportowych. O ile zatem np. w piłce nożnej status imprezy masowej jest standardem w Ekstraklasie i I lidze, o tyle w II lidze występuje już dość rzadko, a w III lidze nie występuje prawie w ogóle. Wiadomo zaś, że mamy również IV ligę (kilkanaście grup rozgrywek na tym poziomie w skali kraju) i kilka jeszcze niższych poziomów rozgrywek, w których rocznie odbywana liczba meczów wielokrotnie przekracza liczbę meczów Ekstraklasy i I ligi (przy czym chodzi tu o sumę imprez, a nie sumę ich uczestników). A przecież są jeszcze rozgrywki juniorskie i w piłce nożnej kobiet. Podobna dysproporcja występuje w pozostałych sportach. Tę dysproporcję (przewagę imprez niemasowych, zwanych również imprezami zwykłymi) pogłębiają rozgrywki ligowe prowadzone poza ramami związków sportowych (np. przez kluby i zrzeszenia sportowe, ośrodki sportu i rekreacji czy podmioty prywatne) oraz okazjonalne imprezy sportowe organizowane przez szkoły czy urzędy miast i gmin (festyny sportowe i rekreacyjne organizowane z okazji Dnia Dziecka, Dnia Miasta, dożynek gminnych, finału rozgrywek szkół w danym mieście itp.).

W tej sytuacji musi pojawić się pytanie: czy w odniesieniu do imprez niemasowych (imprez zwykłych) obowiązują jakiekolwiek przepisy, zwłaszcza jeśli chodzi o odpowiedzialność za ewentualne szkody doznane w ich trakcie?

Pytanie to zadają sobie przede wszystkim organizatorzy takich imprez: urzędnicy miejscy zajmujący się sportem, dyrektorzy szkół i nauczyciele, działacze klubów sportowych. W pytaniu tym kryją się pytania bardziej szczegółowe: czy na organizację imprezy masowej potrzebne jest zezwolenie lub czy przynajmniej imprezę taką trzeba zgłosić (a jeśli tak, to gdzie)?; jakie warunki w zakresie bezpieczeństwa powinien zachować organizator?; czy konieczne jest powołanie służb porządkowych lub informacyjnych albo zaangażowanie agencji ochrony?; czy organizator powinien pobierać od uczestników pisemne oświadczenia o udziale w imprezie na własną odpowiedzialność?; czy impreza powinna być ubezpieczona, a jeśli tak, to na jakich zasadach?

WIĘCEJ W MAGAZYNIE „BOISKA I STADIONY” NR 11

 

TEKST: Michał Gniatkowski