Green Earth – ekologiczne oszczędności

Od kliku lat doświadczamy coraz bardziej ekstremalnych warunków pogodowych. Wiosna i lato, w znacznie większym stopniu niż kiedyś, wydają się cechować długimi okresami suszy lub wręcz przeciwnie, niezwykle ulewnymi opadami. Również coraz bardziej rygorystyczne podejście do zabiegów agrotechnicznych z punktu widzenia szeroko pojętej ekologii sprawia, że wybór odpowiednich produktów używanych chociażby do zakładania i pielęgnacji trawników staje sie nie lada wyzwaniem. Presja zmniejszenia zapotrzebowania na wodę, pestycydy, nawozy czy też ograniczenia podstawowych zabiegów, takich jak koszenie, spędza sen z powiek wielu osobom zajmującym się na co dzień utrzymaniem zieleni. Dział rozwoju Barenbrug postanowił pomóc w rozwiązaniu tego problemu, wprowadzając produkty ze znakiem jakości Green Earth. Dzięki temu oznaczeniu osoby zarządzające zarówno dużymi terenami zielonymi, jak i tymi mniejszymi, przydomowymi, otrzymują gotowe produkty, pomagające w lepszej i bardziej zrównoważonej pielęgnacji trawnika. Jak zatem działają produkty Green Earth?

Mniej wody

Wieloletnie badania nad trawami w upalnych i suchych warunkach pozwoliły uzyskać cenne i praktyczne informacje na temat ich wytrzymałości. Nie był tajemnicą fakt, że pewne gatunki traw nie potrzebują dużych ilości wody, by optymalnie się rozwijać. Jednak włoski instytut badawczy Landlab we współpracy z frimą Barenbrug udowodnił, że różnice w zapotrzebowaniu na wodę występują nie tylko między gatunkami traw, lecz nawet między poszczególnymi ich odmianami. Jak to wyglada w praktyce? Spójrzmy np. na pole golfowe, gdzie w okresie letnim (w częściach fairway i tee) można zaoszczędzić nawet do 30% wody, w porównaniu ze standardowymi mieszankami traw. Dzieje się to w zasadzie bez żadnego uszczerbku dla ich jakości. Tak duże ograniczenie nawadniania można osiągnąć między innymi dzięki zastosowaniu odmiany Barimpala (wiechlina łąkowa) w mieszance Bar Fairway.

Rys. 1. Różnice w jakości odmian wiechliny łąkowej w przypadku długotrwałej suszy

rys_001

Podobne efekty osiągniemy, używając mieszanki Bar Fescue Plus ze znakem Green Earth. Użyta w niej specjalna odmiana kostrzewy czerwonej (Bardiva) wyróżnia się znacząco pod względem konieczności nawadniania. Podobnie jak odmiana Hardtop (kostrzewa owcza) zawarta w tej samej mieszance, która oprócz wyjątkowej odporności na długotrwałą suszę potrafi także szybko regenerować się po ustąpieniu wysokich temperatur. Wszystko to sprawia, że mieszanka Bar Fescue Plus jest o wiele bardziej wytrzymała na przesuszenia niż używane dotychczas standardowe nasiona.

Mniej pestycydów

Różne sytuacje stresowe mogą prowadzić do wystąpienia chorób traw rosnących na boiskach sportowych, trawnikach i polach golfowych. Wpływa na to również stale zmieniający się klimat. Oznaki pojawienia się np. grzybów mogą być różne, a ich wystąpienie wiąże się ze znacznymi szkodami na murawie oraz pogorszeniem się warunków gry. Powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” pasuje tutaj idealnie. Niestety, liczba chemicznych środków skutecznie zapobiegających i zwalczających choroby stale maleje. W tym przypadku hodowlany program Barenbrug skupia się na selekcji, w której brane są pod uwagę takie odmianowe cechy genetyczne, jak: odporność na grzyby powodujące czerwoną nitkowatość i żółtą plamistość trawników oraz grzyby z rodzaju fusarium. Badania takie przeprowadza się na całym świecie. Wyselekcjonowane, najlepsze odmiany trafiają na krajowe listy odmian. Gdy odmiana zostaje zgłoszona do włączenia na listę, poddaje się ją ponownie specjalnym testom, które przeprowadzane są niezależnie przez takie organizacje, jak: PPO w Holandii, Bundessortenamt w Niemczech czy STRI w Wielkiej Brytanii. Wyniki tych badań można znaleźć w broszurach Grasgids, RegelSaatgutMischungen (RSM) oraz STRI Turf Seeds Bulletin. Takie kompleksowe badania przeprowadza się również w celu precyzyjnego określenia mieszanek najbardziej odpornych na choroby. Rysunek 2 przedstawia badanie wydajności odmian Barenbrug, uwzględnionych na liście STRI, w stosunku do średniej podatności na choroby danego gatunku traw. Jak widać na załączonym wykresie, odporność ostatnich odmian kostrzewy czerwonej kępowej Barenbrug na czerwoną nitkowatość jest 30% wyższa niż średnie wyniki dotyczące odporności, opublikowane w broszurze STRI Turf Seeds Bulletin w 2011 roku. Podobnie wyglądają wyniki dotyczące kostrzewy czerwonej rozłogowej.

Rys. 2. Odporność kostrzewy czerwonej rozłogowej (FRC, festuca rubra commutata) na czerwoną nitkowatość. Średni wynik wynosi 5,2, natomiast średni wynik dla najnowszych odmian Barenbrug – ponad 8

rys_002

Dzięki nowym odmianom, stosowanym w mieszankach ze znakiem Green Earth, zagrożenie wystąpienia czerwonej nitkowatości jest więc o wiele niższe, nawet przy niewielkich dawkach nawozu.

Rys. 3. Odporność trzech odmian kostrzewy czerwonej rozłogowej Barenbrug (FRC) na czerwoną nitkowatość w porównaniu ze średnimi wynikami z listy STRI 2011 r.

rys_003

Mniej nawozów

Wybór odpowiedniej mieszanki traw może w dużym stopniu przekładać się także na różnice w nawożeniu. Przeprowadzone badania dowodzą, że niektóre mieszanki mogą osiągnąć wysoką wydajność bez potrzeby stosowania dużej ilości nawozów. Oznacza to, że darń będzie mogła się rozwijać przy zastosowaniu małych dawek nawozu, zachowując przy tym doskonałą jakość.

Jak wiadomo, zapotrzebowanie traw na substancje odżywcze zależy głównie od następujących czynników:

  • przeznaczenia: np. trawy na boiskach sportowych mają zupełnie inne wymagania niż trawy na polach golfowych czy w parkach;
  • gatunku: np. życica trwała potrzebuje więcej składników odżywczych niż kostrzewa czerwona;
  • odmiany genetycznej: niektóre odmiany traw z danego gatunku różnią się pod względem zapotrzebowania na substancje odżywcze.

Wieloletnie, niezależne badania brytyjskiego instytutu STRI Bingley wykazały, że kostrzewa czerwona i kostrzewa szczeciniasta doskonale radzą sobie na trawnikach i polach golfowych, przy minimalnych dawkach nawozu. Pokazały to wyniki badań jakości darni, która nie zmieniła się po obniżeniu dawki nawozu. Badania te koncentrowały się głównie na porównaniu wydajności mieszanek i odmian przy niskich dawkach nawozu (60 kg N/ha/rok) i standardowych dawkach (120 kg N/ha/rok). Okazało się, że niższe dawki nawozu nie wpływają na odporność na choroby, przyrost wiechliny rocznej, gęstość runi, szybkość piłki (golfowej) oraz formowanie się filcu. Ponadto wykazano, że w porównaniu ze standardową dawką nawozu udział kostrzewy czerwonej zwiększył się przez lata, przy jednoczesnym zmniejszeniu dawki nawozu. W rezultacie produkt taki jak mieszanka nasion Bar Fescue cechuje się lepszą jakością podczas stosowania niewielkich ilości nawozu. Łatwo można wysnuć z tego wniosek, że przy zmniejszeniu dawki nawozu ze 120 do 60 kg N/ha/rok trawa nie tylko zachowa pożądaną jakość, lecz pozwoli ograniczyć nawożenie aż o 50%. Te same badania wykazały również, że dzięki obniżeniu ilości stosowanego nawozu wiechlina roczna nie będzie miała możliwości rozwoju.

Mniej koszenia

Koszenie ma znaczący wpływ na perfekcyjny wygląd trawnika, a ponieważ jakość darni w większym stopniu jest związana z pokryciem gleby i gęstością roślin niż produkcją liści, możliwe jest utrzymanie stałej wysokiej jakości darni, przy jednoczesnym ograniczeniu produkcji biomasy. Na takie ograniczenie możemy wpłynąć poprzez stosowanie właściwych nawozów (Barfertile) oraz wybór odpowiednich gatunków i odmian traw. Jak pokazały wyniki badań prowadzonych przez firmę Barenbrug, różnice w producji biomasy (i wysokości trawy) wystąpiły nie tylko między poszczególnymi gatunkami, lecz także na poziomie samych odmian traw. Najlepiej ukazują to dysproporcje pomiędzy odmianami życicy trwałej. Ogólnie rzecz biorąc, starsze odmiany sportowe produkują o wiele więcej biomasy niż nowsze, zwłaszcza odmiany drobnolistne. Różnice mogą wynosić nawet kilkadziesiąt procent. Rysunek 4 przedstawia ilość biomasy produkowanej przez dwie odmiany życicy trwałej na m2 w skali rocznej. Ciemna odmiana Barblack charakteryzująca się nieco drobniejszymi listkami wytwarza aż o 20% mniej biomasy niż inne odmiany o szerokich liściach przeznaczone na boiska sportowe.

Rys. 4. Mniej biomasy = mniej koszenia dzięki Barblack

rys_004

Podobnie wygląda sytuacja wśród odmian wiechliny łąkowej. Pomimo że różnice w produkcji biomasy nie są tak znaczące jak w odmianach życicy trwałej, wśród odmian wiechliny łąkowej także obserwuje się znaczne dysproporcje. Wiąże się to z tym, że drobnolistne odmiany, takie jak Barhelene, rosną o wiele wolniej niż odmiany o liściach szerokich. Rysunek 5 przedstawia produkcję biomasy przez dwie odmiany wiechliny łąkowej.

Rys. 5. Mniej biomasy = mniej koszenia dzięki Barhelene

rys_005

Reasumując, powyższe przykłady użycia odpowiednich odmian nasion traw mogą w znaczący sposób przyczynić się do ułatwienia pracy osobom opiekującym się murawami. Natomiast ciągle prowadzone badania wciąż przynoszą nowe odmiany traw, które z powodzeniem wpisują się we współczesną, „ekonomiczno-ekologiczną” jakość utrzymania terenów zieleni.

Autor jest menedżerem firmy Barenbrug Polska

Kontakt:

Piotr Krzywicki
p.krzywicki@barenbrug.pl
tel 602471979
mobile +48 668 18 96 29

www.barenbrug.pl

BARENBRUG POLSKA Sp. z o. o.
ul. Sowia 15
62-080 Tarnowo Podgórne

barenbrug

 

 

 

 

TEKST – Piotr Krzywicki
FOTO – Archiwum Barenbrug