Trafiona inwestycja

Budowa lodowisk jest obecnie jedną z najtańszych, a jednocześnie najbardziej zauważalnych i masowo wykorzystywanych przez lokalną społeczność inwestycji

Stawiaj na jakość

Cieszy coraz powszechniejsza wśród inwestorów wiedza, czym jest inwestycja w „kompletne lodowisko”. Budowa lodowiska nie ogranicza się bowiem do zamrożenia wody. Należy zadbać o otaczającą je infrastrukturę – wypożyczalnię łyżew, ostrzałkę, suszarki do butów, odpowiednią muzykę czy oświetlenie. Konieczne jest wyposażenie lodowiska w rolbę. Nie da się skutecznie zachęcić do korzystania z lodowiska, zapominając o pielęgnacji i dbaniu o jakość lodu. To właśnie jakość tafli jest głównym czynnikiem przekładającym się na obłożenie lodowiska, zadowolenie łyżwiarzy i ich bezpieczeństwo.

Stan lodowisk poprawiany jest w trakcie przerw technicznych, podczas których rolba zbiera śnieg i zanieczyszczenia z lodu, następnie wyrównuje taflę, a ubytki w lodzie uzupełnia wodą. Regularna pielęgnacja lodowiska pozwala zachować taflę w idealnym stanie oraz gwarantuje utrzymanie optymalnej grubości lodu.

W Polsce od 2011 r. oprócz maszyn importowanych dostępna jest również wielokrotnie nagrodzona, m.in. Złotym Medalem MTP, rolba „n-ICE” o całkowicie polskiej konstrukcji. Rolba „n-ICE” sprzedawana jest nie tylko na polskim rynku, lecz także na rynkach zagranicznych, gdzie stała się prawdziwym przebojem. Obecnie około 75% produkcji spółki przeznaczone jest na eksport. Rolby „n-ICE” pracują w blisko 20 krajach na trzech kontynentach. W ofercie firmy n-ICE Group znajdują się rolba n-ICE M1200, frezarka do lodu n-ICE EDGER M1800 oraz od 2016 r. maszyna n-ICE M800 przeznaczona do pielęgnacji lodowisk o powierzchni do 800 m2. Premiera rolby n-ICE M800 z napędem elektrycznym odbyła się podczas największych europejskich targów infrastruktury sportowej – FSB w Niemczech.

Popraw dostępność i zmniejsz koszty

Zimy w naszym klimacie już od dawna nie pozwalają na tworzenie lodowisk naturalnych, ale problemy pojawiają się również w przypadku obiektów sztucznie mrożonych. Ciepłe i deszczowe zimy nie sprzyjają budowie lodowisk odkrytych, narażonych na ciągłe zmiany pogody. Ostatnia zima szczególnie dała się we znaki sympatykom łyżwiarstwa oraz gestorom lodowisk niezadaszonych. Zakładając, że lodowisko funkcjonowało przez okres 3–4 miesięcy, to faktyczne wykorzystanie było znacznie mniejsze. Powody takiej sytuacji w zależności od warunków atmosferycznych mogą być następujące:

  • pada deszcz – brak chętnych do korzystania, nienadająca się do użytku tafla lodu;
  • temperatura powyżej 10°C – większość lodowisk sparametryzowana jest tak, że przy temperaturze powyżej 10°C lód zaczyna „pływać”. Jego wierzchnia warstwa jest mokra i nie zachęca do łyżwiarstwa;
  • pada śnieg – jedyna zaleta tkwi w walorach wizualnych. Ładnie wygląda śnieg padający na oświetlone zimą lodowisko, ale jeździć na łyżwach przy bardziej intensywnych opadach się nie da;
  • wieje silny wiatr – nieprzyjemna aura skutecznie zniechęca do korzystania z lodowiska.

Zmienność aury nie sprzyja robieniu jakichkolwiek planów związanych z wyjściem na lodowisko.

W przypadku siłowni, basenu czy bowlingu podobnego problemu nie ma. Z tych obiektów możemy korzystać według z góry określonego harmonogramu, niezależnie od warunków atmosferycznych. W dzisiejszym, zabieganym świecie wybierane są formy rekreacji czy też dyscypliny sportu, których regularne uprawianie można precyzyjnie zaplanować.

Rozwiązaniem tego problemu może być przykrycie lodowiska halą. Pozwoli to:

  1. uniezależnić się od pogody,
  2. zwiększyć możliwości eksploatacyjne,
  3. radykalnie zmniejszyć koszty utrzymania poprzez:
  • ochronę przed nadmiernym nasłonecznieniem,
  • eliminację wpływu opadów atmosferycznych,
  • utrzymanie stałej temperatury i korzystnego mikroklimatu.

Dodatkowo w przypadku hal wartości użytkowe mogą iść w parze z walorami estetycznymi. Lekkie, nowoczesne konstrukcje mogą stać się ozdobą i architektonicznym uzupełnieniem centrów i ośrodków sportowych.

 

TEKST – Zbigniew Danielczyk
FOTO – Archiwum Firmy n-ICE Group